Sylwestra spędziłam trochę inaczej niż planowałam. Miałam urządzić sobie maraton filmików Niekrytego, ale w ferie odbębnię. :D
Zakupy udane, z koleżanką kupiłyśmy sobie takie same bluzki. :D
Teraz czekam na rozstrzygnięcie konkursu na najlepszą recenzję książki Niekrytego Krytyka - wiem, że nie wygram, bo pewnie nawet szans nie mam. Ale spróbowałam.
Jeśli chodzi o książkę to nadal jestem w pierwszym rozdziale.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz